piątek, 2 stycznia 2015

Ofiara i Siłacz

      Przedstawiam fragment książki Beaty pt. "W dżungli życia", o której wspominałam wcześniej. Warto przeczytać i wziąć sobie do serca jej porady. To pomaga!




„Ofiara i Siłacz” fragm.. „W dżungli życia” Beaty Pawlikowskiej

Nie szukaj swoich umiejętności w opinii innych ludzi na twój  temat, bo skąd oni mogą wiedzieć, jak jest naprawdę? Nie są w stanie zajrzeć do twojej duszy i stwierdzić co się w niej kryje. Tylko ty sam możesz to zrobić. Szukaj więc w sobie.

I tylko tym różni się płacząca Ofiara od samodzielnego Siłacza: Ofiara załamuje ręce, zalewa się łzami i szuka pomocy. Siłacz zaciska pięści i sam szuka rozwiązania dla siebie i dla innych. Każdy tak samo łatwo może być ofiarą, jak siłaczem. To tylko kwestia wyboru. (…) jeśli człowiek chce i próbuje, to może zmienić wszystko i zorganizować swoje życie tak, żeby przynosiło mu radość każdego dnia.
W życiu najbardziej szamocze się ten, kto nie podejmuje żadnych decyzji. Rośnie w nim poczucie bezradności, upływającego czasu i beznadziei. Dlatego lepiej żyć świadomie i decydować o tym, na co możemy mieć wpływ.
Albo robisz coś porządnie, albo w ogóle daj sobie spokój, bo jaki sens ma udawanie przed samym sobą, że chcesz coś zrobić, jeżeli czynami udowadniasz, że tak naprawdę wcale tego nie chcesz, bo szukasz wymówek i usprawiedliwień, żeby jednak tego nie robić?...        
Kiedy podejmuję decyzję dotyczącą mojego życia, powinnam zapytać swojego sumienia czy to jest dokładnie to, czego pragnę i czy to sprawi, że będę szczęśliwa.

W moim życiu JA podejmuję zobowiązania WOBEC SAMEJ SIEBIE i ja się z nich rozliczam ze sobą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz