Kiedy 7 marca skończyłam ... lat :-) przez moją głowę przeleciała myśl: " A może spróbować robić to, co lubię, kiedy mam chwilę wolnego czasu?" A co lubię najbardziej? Niby piec, gotować i chodzić do kina, ale najbardziej cieszy mnie rękodzieło- od zawsze nie miałam kłopotu ze zrobieniem świątecznych stroików, ozdobieniem domu na święta czy przystrojeniu nagrobków. Pomyślałam, że trzeba spróbować i tak się zaczęło. Dodatkowo zainspirowała mnie żona kuzyna- Kinga, która wykonuje piękne ozdoby:-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz