
Był tam ktoś
jeszcze… Mężczyzna, który wyprowadził się z domu i nie miał gdzie się podziać.
Wcześniej nie założył rodziny, a bliscy odwrócili się od niego, gdyż popadł w nałóg
alkoholizmu. Wstydził się samego siebie i swojego postępowania, lecz nawyk był
silniejszy od niego. Jego sytuacja życiowa naprawdę malowała się w ciemnych
barwach, a los nie był dla niego zbyt hojny, więc upodobał sobie to miejsce, by
choć na chwilę się tu zatrzymać. Po krótkich przemyśleniach zrozumiałam, że
dorosłość jest bardzo niesprawiedliwa i trudna, gdyż tak szybko można popaść w
sidła nałogów i dotknąć dna. Dlatego żaden człowiek nie powinien być sam, lecz
znaleźć osobę, która poda pomocną dłoń w trudnych sytuacjach. Uświadomiłam
sobie również, że najważniejsza dla człowieka powinna stać się rodzina, bo to
ona nadaje sens życia i dzięki temu każdy odnajduje to, czego szukał, czyli
miłość i ciepło bliskiej osoby. [...
/Patrycja/
***
[... ] Czułam,
że chcesz coś powiedzieć, lecz z Twoich ust nie padło ani jedno słowo.
Przypominając sobie tę sytuację, nasuwają mi się dwa ostatnie wersy wiersza
Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej pt. Zakochani
:
(...) nad jeziorem siedzą dwie niemowy,
czekając, aby słowik niemoc ich wysłowił.
Te słowa idealnie odzwierciedlają zaistniałe wówczas wydarzenie. Chciałabym, żeby uczucie, takie jak wtedy, towarzyszyło nam już zawsze. Dorośli pewnie w takiej sytuacji powiedzieliby z pogardą w głosie: „To jeszcze dzieci, nie znają życia, a już planują przyszłość. Czeka ich rozczarowanie." Jeśli tak wygląda dojrzałość, to pragnę zostać dzieckiem. Nie chcę być tak bardzo przyziemna i pozbawiona empatii. W sumie nie interesuje mnie zdanie innych, a w szczególności takich osób. Mam nadzieję, że moje marzenia, nasze plany zostaną niezmienione, a kiedyś spełnione. Mimo, że staniemy się bardziej dorośli, wytrwamy w tych postanowieniach. Dzielące nas kilometry to nie problem. „Jeszcze” - mówią rodzice. Oby nigdy nim nie były. W tym momencie przypomniała mi się nasza rozmowa, kiedy padły bardzo pokrzepiające słowa: „Jeśli coś się stanie, to zbudujemy tratwę z pozostałości emocji i przepłyniemy nią przez ocean smutków i zmartwień." Jest to również fragment tekstu bardzo znanej piosenki grupy SBS. [...]
/ Klaudia /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz